Ślad po śląskim Wersalu...
Witajcie! Pewnie wielu z was słyszało o Wersalu- wielkim francuskim pałacu, w którym podobno nawet toalety są z złota ;)
Ale ilu z was słyszało o "Małym Wersalu"? I nie chodzi mi tutaj o Pałac w Pszczynie o nie nie nie...
Po Śląskim Wersalu został tylko ślad oraz romantyczna historia o wielkiej miłości i o kochającym mężu, który dla swojej żony był w stanie zrobić wiele ale...
Guido wychowywał się na starym Piastowskim zamku który był ich rodzinną posiadłością, która znajdowała się w Świerklańcu.
Kształcenie odbierał w renomowanych szkołach na zachodniej Europy. Tam poznał nowoczesne metody zarządzania oraz zawarł wiele ważnych kontaktów finansowych. Dzięki temu wyrósł na jednego najwybitniejszych śląskich przemysłowców- na co wskazują jego podboje przemysłowe na Śląsku i nie tylko.
W wieku 18 lat (a było to w roku 1848) wykupił od ojca dobra alodialne, w skład których wchodziły m.in. część ziem, kopalnie i huty oraz zlikwidował hipotekę, jaka ciążyła nad jego posiadłościami (ale o jego życiorysie kiedy indziej). Stał się również właścicielem rodzinnego Świerklańca.
Młody hrabia Guido |
Hrabia często bywał w Paryżu, który w tym czasie był stolicą życia towarzyskiego i kulturowego Europy, podczas właśnie jednej z takich wizyt poznał swoja przyszła żonę Blanche de Paiwa. Kobieta ta uchodziła za najpiękniejszą kobietę ówczesnej europy. Zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Mimo 11 lat różnicy między nimi postanowili się pobrać.
Blanche de Paiwa |
Niestety światem władają też i mniej szlachetne uczucia.... w roku 1870 wybucha woja prusko- francuska. Polityka sprawiła, że ich ukochany Paryż stał się obcy i wrogi. Mimo wojny zdążyli wziąć ślub., który odbył się 28 października 1871, po tym jak się pobrali zaraz opuścili Francję.
W ich życiu rozpoczął się nowy rozdział: Śląsk...
Zamieszkali w Świerklańcu na starym Piastowskim zamku.
Stęskniona za ukochaną Francją Blancha szczególnie źle zniosła tę zmianę. Wtedy Guido, który nie mógł patrzeć na smutną i usychającą z tęsknoty żonę, żeby Ją uszczęśliwić postanowił wybudować dla niej pałac- jej własny „Mały Wersal”, aby chodź na chwilę poczuła się jak w ukochanej Francji. Na specjalne zlecenie Hrabiego zaprojektował go nadworny architekt Napoleona III- Hector Lefuel. Piękną i zachwycająca rezydencje w stylu Ludwika XIII oddano do użytku w 1876 roku a efekt przeszedł wszelkie oczekiwania.
Setki dostojnych gości mogło podziwiać neorenesansowy pałac pośrodku ogromnego parku w stylu angielskim. To tutaj właśnie gościł m.in. sam Cesarz Prus- Wilhelm II, który przyjeżdżał na polowania do okolicznych lasów.
Na tarasie przed pałacem stanęła fontanna oraz cztery rzeźby dłuta Emmanuel Fremieta. Gości witała ogromna piaskowa brama, na której szczycie stał lew z tarczą herbową rodu Donnersmarck (obecnie jest główną bramą wejściową śląskiego ogrodu zoologicznego).
W skład kompleksu pałacowo- parkowego wchodziły: Mały wersal, Pałac Kawalera, Mauzoleum, letnia Jadalnia (obecnie muszla koncertowa) oraz budynki gospodarcze.
.
Gdy przekroczono próg pałacu gości witał przepych i szyk. Piękne pokoje pachnące świeżością oraz wielka Sala Myśliwska z kominkiem dłuta Ernesta Hiolle zabierała dech w piersiach, oraz budziła zachwyt.
Blancha von Donnersmarck stała się prawdziwą królową. Pokochała to miejsce.
Sama niestety długo nie mogła się nim cieszyć... Podczas konnej przejażdżki w 1884 uległa wypadkowi i zmarła...
60 lat później umarło też wszytko inne. XX wiek przyniósł Europie ogromne bestialstwo i zniszczenie. Armia Czerwona splądrowała i spaliła Mały Wersal.
Nowe władze komunistyczne w Polsce mimo zakazu wojewódzkiego konserwatora zabytków, który zabronił wyburzania obiektu- zniszczyły go, a w roku 1962 wysadzono resztki pałacu w powietrze. Gdy konserwator zabytków dojechał na miejsce było już po wszystkim... Po pałacu nie został ani ślad. Marmury i inne kamienie z tego pałacu posłużyły jako materiał do budowy m.in. Pałacu Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej, Bramy razem z ogrodzeniem zostały przeniesione do Śląskiego ZOO. Rodzinne mauzoleum zostało również splądrowane, a ciała dawnych właścicieli porozrzucane po parku (dziś w mauzoleum mieści się kościół katolicki), Pałac Kawalera pełni funkcje hotelu (niestety nie zachowało się nic z oryginalnych wnętrz pałacu).
Prócz dużego pustego miejsca i pustki pozostały rzeźby „Walczących zwierząt” Fremieta, które są niemymi świadkami zniszczenia tego miejsca.
Teraz już znacie historie Małego Wersalu. Może i niektórych z was ona zainspiruje do działania ... więc Panowie macie jakąś propozycje na prezent dla swoich wybranek ;)
W skład kompleksu pałacowo- parkowego wchodziły: Mały wersal, Pałac Kawalera, Mauzoleum, letnia Jadalnia (obecnie muszla koncertowa) oraz budynki gospodarcze.
.
Gdy przekroczono próg pałacu gości witał przepych i szyk. Piękne pokoje pachnące świeżością oraz wielka Sala Myśliwska z kominkiem dłuta Ernesta Hiolle zabierała dech w piersiach, oraz budziła zachwyt.
Blancha von Donnersmarck stała się prawdziwą królową. Pokochała to miejsce.
Sama niestety długo nie mogła się nim cieszyć... Podczas konnej przejażdżki w 1884 uległa wypadkowi i zmarła...
60 lat później umarło też wszytko inne. XX wiek przyniósł Europie ogromne bestialstwo i zniszczenie. Armia Czerwona splądrowała i spaliła Mały Wersal.
Nowe władze komunistyczne w Polsce mimo zakazu wojewódzkiego konserwatora zabytków, który zabronił wyburzania obiektu- zniszczyły go, a w roku 1962 wysadzono resztki pałacu w powietrze. Gdy konserwator zabytków dojechał na miejsce było już po wszystkim... Po pałacu nie został ani ślad. Marmury i inne kamienie z tego pałacu posłużyły jako materiał do budowy m.in. Pałacu Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej, Bramy razem z ogrodzeniem zostały przeniesione do Śląskiego ZOO. Rodzinne mauzoleum zostało również splądrowane, a ciała dawnych właścicieli porozrzucane po parku (dziś w mauzoleum mieści się kościół katolicki), Pałac Kawalera pełni funkcje hotelu (niestety nie zachowało się nic z oryginalnych wnętrz pałacu).
Prócz dużego pustego miejsca i pustki pozostały rzeźby „Walczących zwierząt” Fremieta, które są niemymi świadkami zniszczenia tego miejsca.
A to zdjęcia współczesne i dla porównania ich dawne odpowiedniki:
A poniżej kilka zdjęć mauzoleum i Pałacu Kawalera
Park w Świerklańcu jest świetnym miejscem an rodzinny niedzielny spacer. Jeżeli chcemy odpocząć od wielkich tłumów takich jak w Parku Śląskich to jet idealne miejsce a przy okazji z bardzo ciekawą historią. Dojazd z Katowic to niecałe 30 min.
Moim zdaniem każdy, kto chodź trochę chce wiedzieć coś o historii swojej okolicy lub interesuje się w jakimś stopniu Śląskiem powinien chociaż raz odwiedzić to miejsce.
Źródła:
- Portret Teresy Lachman https://plume-dhistoire.fr/blanche-de-paiva-lionne-de-paris/
- Portret Donnersmarck https://wiekdziewietnasty.fandom.com/wiki/Guido_Henckel_von_Donnersmarck
- Archiwalne zdjęcia Pałacu http://schloss-neudeck-swierklaniec-palac.blogspot.com/p/paac-may-wersal.html
- Czarno- białe zdjęcia pałacu https://www.nac.gov.pl/
- współczesne zdjęcia z zbiorów autora
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%82ac_w_%C5%9Awierkla%C5%84cu
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Guido_Henckel_von_Donnersmarck
- http://schloss-neudeck-swierklaniec-palac.blogspot.com/p/markiza-la-paiva-hrabina.html
- Przekazy ustne
Elegancko pod każdym względem!
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł, nie znałem wcześniej histori tego miejsca
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł, oby więcej takich ;)
OdpowiedzUsuńWiek XIX Wiki, moja strona :)
OdpowiedzUsuńZapraszam też na mojego bloga.