Rocznica śmierci Joanny Schaffgotsch



21 czerwca 1910 roku, Kopice

Czerwcowy ciepły, letni poranek tego roku w Kopicach okazał się nieco inny niż te poprzednie....

Wtorkowy poranek zapowiadał piękny dzień. Pałacowa służba jak każdego poranka przystąpiła do swoich obowiązków. W kuchni zaczęto przygotowywać śniadanie dla właścicieli majątku, w ogrodzie i w parkowych alejkach można było dostrzec ogrodników, którzy zaczynali prace przy klombach kwiatowych, w jadalni zaczęto nakrywać stół do śniadania. Hrabia Hans krążył po pałacu i wykonywał swoje codzienne sprawy, szykując się również na poranny posiłek.

Mogło się wydawać, że poranek w pałacu taki jak zawsze- a jednak nie...

Tego poranka nikt nigdzie nie zauważył Hrabiny Joanny, która zwykle już o tej porze przechadzała się po pałacowych komnatach lub ogrodowych alejkach.
Okna sypialni Hrabiny były nadal zasłonięte- co było dosyć dziwnym widokiem o tej godzinie. Normalnie to Joanna razem z mężem czytała poranną prasę w bibliotece, czyli ogromnej Sali Rycerskiej.

Zaniepokojona służba zrobiła coś czego zwykle nie robili- weszli do sypialni Hrabiny, aby sprawdzić co się stało. Po chwili wybiegła służąca wołając aby wezwano lekarza.

Lekarz, który prędko przybył do Posiadłości Schaffgotschów, zajął się Hrabią Hansem, dla którego był to bardzo ciężki i pamiętliwy poranek oraz poszedł do pokojów Hrabiny Joanny, aby sprawdzić co się stało.

Kiedy lekarz wszedł do sypialni Hrabina już nie żyła.... Jako przyczynę śmierci lekarz uznał zawał serca we wczesnych godzinach porannych.
Zmarła w wieku 68 lat w swoim ukochanym Pałacu w Kopicach.

Wieść o śmierci Joanny szybko rozeszła się po całym Górny Śląsku i nie tylko.
Uroczystości pogrzebowe odbyły się trzy dni później. Rozpoczęły się mszą o godzinie 10:30 w pałacowej kaplicy, po której odprowadzono i złożono ciało Hrabiny w mauzoleum gdzie również miał spocząć jej mąż.
Na pogrzeb Joanny przybyli nie tylko rodzina, inne rody Śląskiej arystokracji, ale również wielu górników i innych pracowników zakładów należących do Joanny i jej męża oraz lud górnośląski, z którego sama pochodziła i który sobie ukochała, o którego dbała.

Dziś przypada 110 rocznica śmierci  Joanny Schaffgotsch von Schomberg-Godula zwanej też Śląskim Kopciuszkiem. 

Wczoraj miał także jej oraz Hansa ponowny pochówek w odrestaurowanym mauzoleum obok kopickiego kościoła. po latach  ponownie spoczęli w swoim pierwotny miejscu.







Komentarze

  1. Właściwy pogrzeb dopiero się odbędzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Schaffgotschowie spoczywają już w mauzoleum od dłuższego czasu ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty